Nabycie umiejętności celowego oszukiwania innych stanowi bardzo ważny krok w rozwoju poznawczym i społecznym dziecka. Nabycie tej umiejętności jest związane z kształtowaniem teorii umysłu . Badania potwierdzają, że dzieci z zaburzeniami ze spektrum autyzmu mają specyficzne trudności z rozumieniem fałszywych przekonań , co wydaje się być spójne z doniesieniami, że nie potrafią one kłamać. Postanowiliśmy zgłębić ten temat. Prezentujemy dwa ciekawe eksperymenty, z których wynika, że sprawa nie jest tak prosta. Na początek warto rozróżnić skłonność do kłamania i umiejętność kłamania (czyli kłamania w sposób przekonujący).
Do badań zaproszono wysoko funkcjonujące dzieci z autyzmem i zespołem Aspergera w wieku od 7 do 12 lat oraz dopasowaną do nich grupę dzieci typowo rozwijających się. Uczestników postawiono w dwóch sytuacjach, skłaniających do kłamstwa we własnym interesie (zwanego antysocjalnym) oraz do skłamania z uprzejmości (tzw. białe kłamstwo).
Kłamstwo we własnym interesie
Skłonność i umiejętność kłamania antysocjalnego sprawdzano za pomocą procedury opierania się pokusie. Dzieci bawiły się z eksperymentatorem w grę, w której na podstawie słyszanego nagrania miały zgadnąć, jaka zabawka kryje się za ich plecami. W pierwszych dwóch próbach dźwięki były jasno powiązane z zabawkami, natomiast w trzeciej próbie zgadnięcie było niemożliwe (melodią była piosenka świąteczna). Podczas tej próby eksperymentator opuszczał pokój, prosząc dziecko, aby nie odwracało się w stronę zabawki. Po minucie wracał, owijał zabawkę, aby ukryć jej kształt, odwracał dziecko w jej stronę i zadawał trzy pytania, które później podlegały ocenie: 1) czy odwróciłeś się, żeby zobaczyć, co to za zabawka, kiedy mnie nie było? 2) jak myślisz, co to za zabawka? 3) dlaczego tak myślisz?
Kłamstwo z uprzejmości
To, czy dzieci będą skłonne i zdolne do mówienia białych kłamstw sprawdzano w procedurze niechcianego prezentu. Przed grą w zgadywanki dzieci pytane były, która z zaproponowanych nagród podoba im się najbardziej, a która najmniej. Do wyboru były cztery atrakcyjne zabawki oraz kostka białego mydła, wskazywana przez dzieci jako najmniej pożądana. Później dziecko grało z eksperymentatorem, który przyznawał się, że zapomniał zapytać, jaką nagrodę wybrało i wręczał zapakowane jak prezent mydło. Opuszczał na chwilę pokój, dając dziecku czas na rozpakowanie nagrody. Po powrocie zadawał pytanie: „Czy podoba ci się nagroda, którą ci dałem?”. Oceniano, czy dziecko skłamie oraz jak przekonująco to zrobi.
Dzieci z autyzmem mają taką samą skłonność do kłamania jak rówieśnicy, ale robią to nieumiejętnie
W analizach wzięto pod uwagę te dzieci, które nie oparły się pokusie zerknięcia na zabawkę w pierwszym zadaniu. Większość z nich (14 na 15 w grupie z autyzmem oraz 13 na 15 w grupie kontrolnej) zaprzeczyła oszukiwaniu. Jednak tylko jedno dziecko z autyzmem potrafiło to ukryć i nie udzieliło właściwej odpowiedzi na pytanie, jaka zabawka znajduje się za jego plecami. W grupie kontrolnej niewiedzę symulowała połowa dzieci.
Dzieci z autyzmem kłamią z uprzejmości, tak jak ich typowo rozwijający się rówieśnicy
Wyniki z drugiego zadania zaprzeczyły założeniu autorów, że dzieci z autyzmem i zespołem Aspergera nie będą mówić białych kłamstw. Większość z nich, podobnie jak grupa kontrolna, powiedziała eksperymentatorowi, że podobała im się nagroda. Co więcej, zrobiły to w sposób równie przekonujący, jak dzieci typowo rozwijające się. Później skorzystały z możliwości wymienienia nagrody na atrakcyjniejszą, potwierdzając, że kłamały*.
Brak związku między wynikami w teście teorii umysłu a umiejętnością kłamania
Badacze sprawdzali też, czy dzieci, które lepiej radziły sobie z rozumieniem fałszywych przekonań, będą kłamały częściej i bardziej przekonująco. Okazało się, że w żadnej grup nie znaleziono zależności między testami teorii umysłu a oszukiwaniem, co jest sprzeczne z ogólnie panującym poglądem, że umiejętności te są silnie związane. Autorzy podkreślają jednak, że sytuacje, w jakich stawiali dzieci, różniły się od zadań z testów. W ich eksperymencie stworzono rzeczywistą sytuację, a oszukiwanie dawało realną korzyść.
Na podstawie: A. S. Li, E. A. Kelley, A. D. Evans, K. Lee (2011). Exploring the Ability to Deceive in Children with Autism Spectrum Disorders. Journal of Autism and Developmental Disorders.
*Autorzy artykułu w przypisach zaznaczyli wyjątkowe (rozbrajające nas) zachowania uczestników, które spowodowały zmienienie procedury lub wyłączenie z analiz. Dwójka dzieci zaskoczyła eksperymentatorów, wskazując jako najmniej atrakcyjne nie mydło, a jedną z zabawek. Wręczono im ją później jako niechciany prezent. Inny uczestnik (z grupy kontrolnej) przywiązał się do otrzymanej kostki mydła i nie skorzystał z możliwości wymienienia go na zabawkę, wcześniej jasno określoną jako najbardziej pożądaną. I jak tu nie lubić badań z udziałem dzieci... :)
Jeśli chcesz otrzymywać informacje o nowych artykułach, zapisz się na newsletter!